Sami nie wiemy, czy ten przepis jest orientalny, czy tradycyjny – może warto to sprawdzić? Czosnek, jakby nie patrzeć jest używany w polskiej kuchni dość powszechnie, ale palony czosnek to już wyższa kultura kulinarna. A do tego sok z pomarańczy i cytryny, plus używany w kuchni arabskiej kuskus i na dodatek popularny szczególnie w Skandynawii i w  zielonych koktajlach jarmuż… kulinarny zawrót głowy! Wkręćmy się w temat jarmużu, czyli po swojsku pomarszczonej kapusty. Jarmuż nie ma prawie kalorii, za to ma duże ilości białka, błonnika i witamin, zwłaszcza C i K oraz z grupy B. Jest też bogatym źródłem cennych pierwiastków, takich jak magnez, żelazo, cynk i fosfor, soli mineralnych, w tym wapnia i potasu, oraz sulforafanu, który jest jednym z najsilniejszych antyoksydantów. Od samego czytania czujemy się mądrzejsi, bardziej dotlenieni i zdrowsi! Ale wracajmy do tematu, bo czeka na nas łosoś pieczony z czosnkiem i kuskusem.

Sposób przygotowania:

1. Łososia nacieramy solą i pieprzem wedle uznania i smaku.
2. Wkładamy do piekarnika nastawionego na 180 oC na 8 do 10 minut. Łosoś pieczony z czosnkiem po prostu lubi konkretnie taki, a nie inny czas.
3. Do osolonej wody wrzucamy kuskus – trzeba go gotować zgodnie z przepisem na opakowaniu, najczęściej ok. 10 minut i potem odcedzić.
4. Kroimy czosnek w plasterki i smażymy na małej patelni na małym ogniu, aż będzie rumiany z obu stron. Ale nie przypalony.
   5. Usmażony czosnek odsączamy z oleju na ręczniku papierowym.
5. Szalotkę smażymy na maśle, dodajemy sok z cytrusów i podgrzewamy całość, aż delikatnie się zredukuje. Czyli tak chwilkę. 
6. Teraz przyszedł czas na niezwykle popularny w niektórych kręgach, a wzbudzający przerażenie w innych – jarmuż. Pamiętając o jego właściwościach anty-wszystko, czyli prozdrowotnych, dodajemy go do smażonych produktów.
7. Dodajemy rozmaryn i skórkę z pomarańczy oraz odcedzony kuskus. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. 
8. Wszystkie składniki wymagają jeszcze 1-2 minut podsmażania razem  dla połączenia smaków.

Łosoś pieczony z czosnkiem i kuskusem jest już gotowy, ostatnim krokiem jest ułożenie go na kuskusie i przyozdobienie podsmażonym czosnkiem. Nie mówiąc już o udekorowaniu talerza prozdrowotnymi jarmużem z sulforafanem… Aż żal będzie potem takie antyoksydacyjne i zdrowe talerze myć… Pozostaje powiedzieć –  Nyt måltidet!