
Jeżeli jedzenie wygląda tak doskonale, jak smakuje – to warto podać je na imprezowy stół. Zrób wrażenie na gościach, przygotowując przepyszny finger–food: kulki ze schłodzonych serów, owinięte wędzonym łososiem MOWI i posypane pistacjami i makiem. To tylko jeden kęs, a tak wiele smaków naraz!
Najpierw przygotowujemy nadzienie z serka Philadelphia – pistacje mielimy w moździerzu, i w małej miseczce mieszamy z chilli, serkiem Philadelphia i syropem klonowym. Doprawiamy solą i pieprzem i dokładnie mieszamy.
Naszym drugim nadzieniem jest nadzienie z gorgonzoli – w drugiej, małej miseczce mieszamy gorgonzolę, pokruszone orzechy włoskie i poszatkowaną suszoną żurawinę. Solimy i pieprzymy do smaku, ale uwaga! – gorgonzola sama z siebie już jest dość słona, nie przesadzajmy. Mieszamy tak jak pierwsze nadzienie – do uzyskania jednolitej masy.
Aby uzyskać ładne i równe kulki z sera używamy plastikowej folii spożywczej – tniemy ją na prostokąty około 10x10cm, i zawijamy w każdy z kawałków łyżkę nadzienia. Nadzienie powinno być miękkie, i po zawinięciu folii i skręceniu jej końca naturalnie powinno uformować się w kulę. Uwaga! Nie używajcie najcieńszej folii spożywczej, bo może ona nie wytrzymać zawijania.
Kulki mrozimy około 15 minut lub pozostawiamy na 1,5h w lodówce, lepiej jest jednak je zamrozić. Po wyjęciu z lodówki lub zamrażarki powinny być na tyle twarde, by dać owinąć się plastrami łososia MOWI. Tu też użyjemy tego samego sposobu – kawałki MOWI kładziemy na kwadracikach z folii spożywczej, na to kładziemy serowe kulki, zawijamy folię, skręcamy końce, i odkładamy na 15 minut od zamrażarki.
Gotowe kulki nabijamy na wykałaczki, obtaczamy w maku (lub prażonym sezamie – do smaku) a na końce wykałaczek nabijamy zwinięte plastry ogórka.
Dobrej imprezy!