- Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na maśle. Ogień pod patelnią powinien być umiarkowany – i cebulę, i masło można łatwo spalić. Uważamy, żeby tak się nie stało i mieszamy, aż cebula się ładnie zeszkli.
- Naszą złocisto-szklistą cebulę przerzucamy do garnka. Dodajemy pokrojone jabłka, wcześniej ugotowanego i pokrojonego ziemniaka oraz chrzan.
- Wlewamy bulion warzywny i gotujemy kilkanaście minut na małym ogniu. Znak, że jest gotowe da nam ziemniak – będzie miękki. (Do przygotowania bulionu użyjcie swojego ulubionego przepisu, np. tego od babci).
- Miękki ziemniak w bulionie tylko czeka na śmietankę. Tym razem możemy ją dodawać bez obaw i stresu. Nawet jeśli się trochę zwarzy, to sprawę załatwi blender. Miksujemy zawartość garnka na gładki krem z chrzanu.
- Doprawiamy odrobiną soli oraz pieprzu. Smak chrzanu jest na tyle intensywny, że te dwie podstawowe przyprawy zupełnie wystarczą do dopieszczenia zupy. Zupy, która jest już gotowa!
- Świąteczny krem z chrzanu podajemy z łososiowymi grissini. Zawijamy plastry łososia na chrupiące paluszki i posypujemy czarnuszką. To nasz szybki sposób na spektakularny dodatek do prostego dania. MOWI ma smak, któremu możecie zaufać.
Zatem smacznego!