Wyszukiwanie...

loupe-icon
Select your location

Sałatka z rzodkwi marynowanej i łososia

Sałatka z rzodkwi marynowanej i łososia

nasze łososie cieszą się przejrzystą, arktyczną wodą. ty ciesz się ich smakiem tam, gdzie ci wygodnie.

15 min
Czas przygotowania
Łatwy
Poziom trudności

Czasami nie potrzebujemy wielu składników, by świąteczne potrawy zadziwiały ciekawym smakiem. Łosoś, biała rzodkiew i marynata z pomarańczy – czy to brzmi zaskakująco? Oczywiście, ale za to jak smakuje! Dlatego zróbmy dodatkowe miejsce na stole – pyszna sałatka z rzodkwi i łososia zaraz tu będzie!

Przygotowanie

  1.     Marynowanie to bardzo dumne słowo, które czasami może trochę onieśmielać. Ale spokojnie – tym razem wystarczą nam 3 składniki i pół godziny. Do małej miski wsypujemy cukier, wlewamy świeży sok z pomarańczy i ocet. Dokładnie mieszamy, aż do uzyskania jednolitej konsystencji.
  2.     Rzodkiew obieramy i kroimy wzdłuż, na bardzo cienkie plastry. Najlepszy i najszybszy efekt osiągniemy, robiąc to obieraczką do warzyw lub maszynką do julienne. Plastry dokładnie mieszamy z marynatą – tak, by w całości się w niej zanurzyły.
  3.     Rzodkiew zanurzoną w pomarańczowej zaprawie odstawiamy na obiecane 30 minut. (Podpowiadamy, że to trochę krócej niż 7 odtworzeń Last Christmas, zleci szybciutko.) Po upływie tego czasu odcedzamy zamarynowane już plastry i przełączamy piosenkę.
  4.     W innym, niewielkim naczyniu mieszamy mak i startą skórkę pomarańczy. To właśnie te składniki wprawią łososia w świąteczny nastrój. Możemy być pewni, że dzięki MOWI nasza sałatka z rzodkwi zachwyci każdego, kto jej spróbuje.
  5.     Marynowane plastry rzodkwi łączymy z mieszanką maku i skórki pomarańczowej. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Warto pamiętać, że dosolić można zawsze – w drugą stronę niestety się nie uda.
  6.     Nasza świąteczna (mamy składniki, które to potwierdzą!) sałatka z rzodkwi już za moment będzie gotowa. Wybieramy talerze, które pokażą gościom, że oprócz dobrego smaku mamy także gust –  i zabieramy się za serwowanie.
  7.     Na plastrach rzodkwi układamy plastry wędzonego łososia MOWI i posypujemy posiekanym szczypiorkiem. Zielony akcent dopełni staranną kompozycję smaków i sprawdzi się jako dekoracja.

 

Wyszło pięknie i pysznie! Łosoś MOWI świetnie zna się na świątecznych smakach. I chyba tylko karp się z nami nie zgodzi – prawdopodobnie z zazdrości.

Smacznego!

Wyszukiwarka sklepów

Gdzie kupić
łososia MOWI?

Sprawdź gdzie kupić