- Zaczniemy od przygotowania marmolady z cebuli, bo to ona budzi najwięcej pytań. Odpowiedź jest jedna – taka marmolada to nic trudnego. Na dobry początek wystarczy pokroić cebulę w piórka.
- Gotowe? W takim razie rozgrzewamy na patelni łyżkę oleju. Wrzucamy pokrojoną cebulę i smażymy, aż będzie szklista. Uważajcie, żeby ogień nie był za duży, cebulę łatwo spalić. Dla bezpieczeństwa warto raz na jakiś czas zamieszać.
- Jak udało nam się wcześniej ustalić, szklista cebula to usmażona cebula. Jeśli osiągnęliśmy ten stan, to możemy dorzucić na patelnię pozostałe składniki marmolady. Smażymy je jeszcze kilka chwil, cały czas mieszając.
- Marmoladę przekładamy do miski, doprawiamy solą i pieprzem, ponownie mieszamy i pozostawiamy na jakiś czas, aż ostygnie. Wierzcie lub nie, ale marmolada jest już gotowa. Tego smaku nie powstydziłby się żaden nadworny kucharz, a przepis jest całkiem prosty i zupełnie domowy.
- Czas na oficjalną część naszej ceremonii smaku. Łosoś na pieczywie skradnie Wasze serca, ale zanim to nastąpi, zapewnijmy mu godne miejsce. Na żytnim chlebie wysokiej jakości umieszczamy marmoladę z cebuli czerwonej niczym królewskie szaty.
- Na marmoladzie układamy pikle. Na piklach łososia. Wygląda tak pięknie i dostojnie, że z radości chcemy go obsypać kwiatami. Świetnie się składa, bo akurat dysponujemy nasturcją. Być może zapytacie teraz, czy liście kwiatów to także kwiaty? A czy nasza marmolada z cebuli to naprawdę marmolada? – odpowiemy.
- Ten przepis to bajka. A morał tej bajki MOWI nam, że czasami (nie)zwykły łosoś na pieczywie także może być królewską ucztą smaków! Lepiej już nie będzie. Smacznego!
- Asia
- Europe
- North America
- Global