- Imbir warto obrać przed ścieraniem, ale to wcale nie takie łatwe. Korzenie imbiru mają bardzo fantazyjne kształty i obieraczki nie dają sobie z nimi rady. Na szczęście istnieje inny, sprawdzony sposób pozbycia się skórki z imbiru – można ją zeskrobać łyżeczką! Obrany imbir ścieramy na najmniejszych oczkach tarki.
- Obieranie czosnku też można sobie ułatwić. Wystarczy trochę przycisnąć ząbek bokiem noża do deski – łupiny powinny zaczną odchodzić same. Tak przygotowany czosnek drobno siekamy.
- Połowę startego imbiru i połowę posiekanego czosnku łączymy z dwiema łyżkami oleju, solą i pieprzem. Dokładnie mieszamy – tak, aby wszystkie składniki tej mieszanki mogły równomiernie otulić łososia smakiem.
- Do posiekania zostały nam jeszcze tylko orzeszki ziemne. Udało się? W takim razie (posiekane już) orzeszki prażymy na suchej, dobrze nagrzanej patelni. Powinny się lekko zrumienić, ale nie spalić. Na pewno nie zaszkodzi mieszać.
Rybę smarujemy mieszanką oleju, imbiru i czosnku. Możecie do tego użyć silikonowego pędzla kuchennego. Nasmarowany MOWI jest już gotowy, żeby trafić na grilla! Grillujemy około 3 minuty z każdej strony.
- Fasolkę gotujemy kilka minut w osolonej wodzie. Nie powinna się rozgotować – staramy się, żeby była al dente. Odcedzamy i hartujemy w zimnej wodzie, to zatrzyma proces gotowania.
- Na patelni rozgrzewamy olej i przez kilka minut smażymy fasolkę, a potem dodajemy pozostały czosnek z imbirem. Cały czas mieszamy, aby nic się nie przypaliło. Uważamy na czosnek, bo przypalony robi się gorzki.
- Dressing sprawi, że nasze składniki oficjalnie się połączą i tak powstanie sałatka z grillowanym łososiem i fasolką. W tym celu miód mieszamy z sosem sojowym i sezamem.
- Ostatni element tej układanki, to… nakładanie na talerz. Zaczynamy od fasolki, polewamy ją dressingiem i posypujemy orzeszkami. Nie zapominamy też o łososiu MOWI prosto z grilla. Tak naprawdę to o niego tu chodziło, od samego początku.
Smacznego!
- Asia
- Europe
- North America
- Global