- Wodę miksujemy z koperkiem, po czym odcedzamy zioła, tak żeby została nam sama ciecz – o pięknym koperkowym kolorze i aromacie.
- Nieobranego ogórka kroimy w drobną kostkę – na kawałki bez pestek czyli z pominięciem miąższu. Przesypujemy je do miseczki i solimy. Czekamy kilka minut, aż puszczą nadmiar wody i odsączamy.
- Surowe, nieobrane jabłko także kroimy w drobną kostkę i mieszamy je z odsączonym ogórkiem.
- Do koperkowej wody dodajemy cukier, sok wyciśnięty z połówki cytryny i żelatynę. Podgrzewamy tę mieszankę w garnku, aż do rozpuszczenia żelatyny i odstawiamy do ostudzenia.
- Do ostudzonej mikstury dodajemy ogórka i jabłko. Całość przelewamy do naczynia o dużej powierzchni dna. (Gotową galaretkę będziemy dzielić na plastry, dlatego teraz wybierzmy naczynie, w którym nie osiągnie ona wysokości większej niż ok. 1 cm).
- Odstawiamy do lodówki i czekamy, aż galaretka uzyska idealną konsystencję. W tym czasie zabieramy się za ciasto. Placuszki gryczane z łososiem nie zrobią się same.
- Podgrzewamy mleko i dodajemy pozostałe składniki ciasta: jajka miód, olej, oba rodzaje mąki, drożdże, sól. Dokładnie mieszamy, aż do rozdrobnienia wszystkich grudek i uzyskania gładkiej konsystencji.
- Nasze małe placuszki smażymy na patelni z obu stron. Na średnim ogniu, dopóki nie zaczną się delikatnie rumienić (zupełnie jak naleśniki). Powinny mieć średnicę zbliżoną do bułki kajzerki.
- Placuszki gryczane z łososiem, jak już wiecie, podamy z galaretką owocową. Zrobimy to, odpowiednio układając 3 warstwy, zawsze wg tego samego wzoru: placuszek, kawałek galaretki, łosoś.
- Na szczycie placuszkowo-łososiowej konstrukcji, umocnionej ogórkowo-jabłkową galaretką, układamy kawior. W symbolicznym geście stawiania kropki nad i układamy także dekorację z koperku. Smacznego!
Jeśli na początku byliście nastawieni do tego przepisu nieco sceptycznie, to pewnie jesteście teraz nieźle zaskoczeni! Właśnie na tym polega najlepsza frajda z gotowania. Odkrywanie nowych, nieoczywistych połączeń smaków i składników to czysta przyjemność. My dodajemy do tej zabawy porcję zdrowia.