- Najpierw przygotujemy bazę do cytrynowego risotto. Obieramy szalotki i drobno je siekamy. Włoski koper kroimy na małe kawałki. Rozgrzewamy na dużej patelni mieszankę oliwy i około 30 gramów masła i podsmażamy szalotkę i koper.
- Dodajemy na patelnię ryż arborio i chwilę mieszamy. Wlewamy sok wyciśnięty z połówki cytryny i pozwalamy mu się wygotować, ciągle mieszając.
- Kiedy ryż będzie już prawie suchy zaczynamy dodawać małe ilości bulionu i wina nie zapominając o ciągłym mieszaniu – dzięki temu ryż będzie stopniowo wchłaniał płyny. Po około 20 minutach systematycznego dodawania wina i bulionu i ciągłego mieszania risotto powinno być gotowe. A jeżeli cały bulion i wino zniknęły, to możecie mieć pewność, że właśnie tak jest.
- Risotto powinno być kremowe i delikatne, chcemy tego wszyscy. Dlatego dodajcie teraz do niego resztę soku i miąższ z cytryny, a także pozostałe masło i parmezan. Doprawcie solą i pieprzem do smaku.
- Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Naczynie żaroodporne skrapiamy odrobiną oliwy z oliwek i przekładamy do niego polędwicę z łososia. Pieczemy przez około 12-15 minut, dłużej nie ma sensu.
Łosoś w piekarniku oznacza, że jesteśmy już na finiszu i mamy teraz ostatnią szansę żeby się zastanowić na czym go podamy. Zapraszamy zatem na szybki przegląd Waszej porcelany! Pamiętajcie, że to Wam ma się podobać, lajki i tak się posypią - Talerze wybrane, łosoś upieczony, a risotto to już dawno mamy gotowe. Pewnie domyślacie się, że to już koniec gotowania i początek wspaniałej uczty. Serwujcie MOWI na cytrynowym risotto z łódeczką cytryny i świeżą bazylią i cieszcie się tym smakiem.
A ten smak nie bierze się znikąd. MOWI to unikalny gatunek łososia, nad którym czuwamy od lat. Dzięki odpowiedzialnej współpracy z oceanem dajemy Wam to co najlepsze – zdrowego łososia najwyższej jakości.