- Rozgrzewamy mały garnek i wrzucamy do niego łyżkę masła, od razu dodajemy też łyżeczkę startego imbiru, drobno posiekany ząbek czosnku, łyżeczkę curry i łyżeczkę kuminu. Mieszamy energicznie, dopóki nie poczujemy aromatu przypraw.
- Dosypujemy 1/4 kubka czerwonej soczewicy, mieszamy, dodajemy łyżkę posiekanego szczypiorku i kubek pulpy pomidora, doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
- Gotujemy, co jakiś czas mieszając, do uzyskania miękkości soczewicy. Kiedy uznacie, że jest gotowa przełóżcie ją do innego naczynia, bo garnek znów nam się przyda.
- Tym razem do rozgrzanego garnka trafiają 2 łyżki plastrów bekonu posiekanych w drobną kostkę – przemieszajmy je, żeby złapały temperaturę. Dodajemy 1/4 kubka czarnej soczewicy i łyżeczkę posiekanej szalotki, no i mieszamy.
- Czas na kolejne składniki: łyżkę syropu klonowego, łyżeczkę sosu sojowego i 2-3 łyżki soku z pomarańczy. Pozwalamy im się teraz gotować i redukujemy do uzyskania gęstej konsystencji. Zredukowany sos przecedzamy przez sitko, a czarną soczewicę zostawiamy na później.
- Sięgamy po dwa talerze i na środek każdego z nich wylewamy trochę zredukowanego sosu, który już za chwilę będzie dwoma sosami – po jednym do każdej porcji MOWI.
- Sos pierwszy: na jeden z talerzy wsypujemy rozdrobnione płatki migdałów, doprawiamy szczyptą soli i pieprzu, mieszamy i w tak przygotowanej glazurze obtaczamy jedną porcję łososia.
- Sos drugi: na drugi talerz trafiają pokruszone pistacje, szczypta soli i pieprzu. Ponownie mieszamy i obtaczamy drugą porcję łososia.
- Oba kawałki łososia powinny być teraz równomiernie oprószone orzechami ze wszystkich stron. Przekładamy je do naczynia żaroodpornego i pieczemy 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
- Czas zająć się sałatką z pomarańczy. Do małej miseczki wyciskamy sok z połówki cytryny, dolewamy 2-3 łyżki soku wyciśniętego z pomarańczy, 2 łyżki oliwy, szczyptę cynamonu, łyżeczkę musztardy francuskiej, łyżeczkę miodu i mieszamy. Tym sposobem powstał miodowo-cytrynowy dressing.
- W innej miseczce mieszamy: 2-3 łyżki pestek granatu, kilka orzechów pekan i 2 pomarańcze podzielone na małe kawałki obrane z błonek. Dodajemy dressing i kilka gałązek rukoli, a całość dokładnie mieszamy. Zaraz będziemy jeść!
- Na środku talerza układamy obok siebie podłużne porcje czarnej i czerwonej soczewicy. Na czarnej kładziemy łososia w migdałach, na czerwonej łososia w pistacjach. Jest wiele pięknych słów, których moglibyśmy teraz użyć, ale z wrażenia przychodzi nam do głowy jedno – WOW!
Założymy się, że patrzycie na to danie z dumą, i słusznie! Wiemy, jakie to miłe uczucie, bo codziennie jesteśmy tak samo dumni z naszych łososi MOWI. Teraz jedzcie ze smakiem!