Historia naleśników sięga… Żartowaliśmy! Jedyna historia jaka nas w tej chwili interesuje to Wasza smaczna i całkiem prosta do zrobienia kolacja. Dlatego nadciągamy ze sprawdzonym pomysłem na naleśniki z wędzonym łososiem MOWI i i kwaśną śmietaną. A sprawdzaliśmy na własnej rybie – są naprawdę wyśmienite!

Sposób przygotowania:

1. Składniki na ciasto do naleśników miksujemy – w sposób nowoczesny, czyli mikserem, albo analogowo, czyli trzepaczką do jajek. Wszystko jedno jak, byle do uzyskania jednolitej konsystencji.
2. Rozgrzewamy olej na patelni, ale utrzymujemy pod nią mały ogień, żeby naleśniki za bardzo i za szybko się nie przypaliły. W końcu robimy naleśniki z wędzonym łososiem MOWI, czyli mówiąc krótko – doskonałe.
3. Wlewamy na patelnię pierwszą porcję ciasta – im będzie większa, tym większy wyjdzie naleśnik. Smażymy z obu stron na małym ogniu, aż naleśniki przyjemnie się zarumienią. Powtarzamy te czynności do wyczerpania ciasta. 
4. Kwaśną śmietanę mieszamy z posiekanym szczypiorkiem i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. To prosty i idealny dodatek do naszych wytrawnych naleśników. 
5. Porcję wędzonego łososia MOWI z czarnuszką kroimy na mniejsze kawałki. Tak, jak akurat nam się dzisiaj podoba. 
6. Wybieramy odświętny talerz, bo z MOWI każdy posiłek to małe święto smaków i zdrowia, i układamy na nim naleśniki. Możemy je złożyć w trójkąty lub zawinąć w ruloniki. My zazwyczaj wybieramy tę pierwszą opcję. Łososia kładziemy wtedy między naleśnikami, a śmietanę na środku talerza. 
7. Zjadamy ze smakiem. A historia naleśników, prawdopodobnie, sięga starożytności 🙂
8. Wiecie, co jest największą zaletą tego przepisu? To, że jest tak prosty, że z powodzeniem możecie go powtarzać kiedy tylko macie ochotę. I na kolację, i na śniadanie. A nawet na obiad. To zaledwie kilka składników i parę chwil roboty, a tyle przyjemności z jedzenia!