

#domowi
Łosoś z makaronem azjatyckim w sosie śliwkowym z warzywami
30 min
Gotowania
2
Porcje

- MOWI SIGNATURE Łosoś wędzony na gorąco – 4 opakowania
- 3 łyżki sosu hoisin
- 2 łyżki oleju do smażenia
- 2 gniazdka makaronu chińskiego
- 1 ząbek czosnku
- 2 sztuki czerwonej cebuli
- 1 łyżka imbiru pokrojonego w cienkie plastry
- 1 sztuka pak choy
- 3 łyżki edamame (opcjonalne)
- 2 łyżki posiekanej bazylii (tajskiej lub zwykłej)
- 1 sztuka ogórka
- 1 sztuka zielonej chilli
- 1 łyżeczka sezamu
- 1 łyżeczka octu ryżowego
- 1 łyżeczka kolendry

Chociaż kuchnia azjatycka kojarzy nam się głównie z zamawianiem na wynos już zaraz przekonacie się, że samodzielne przygotowanie iście orientalnej uczty w domu jest nie tylko możliwe, ale też proste! We wszystkim jak zwykle pomoże Wam niezastąpiony łosoś MOWI.
Sposób przygotowania:
- Wiecie już, że wędzony łosoś MOWI to maestria smaku i aromatu. Ale całą dobroć, którą nosi w sobie wędzony łosoś MOWI możemy wznieść na jeszcze wyższy poziom, podgrzewając go przez 3-4 minuty w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. I właśnie od tego – używając żaroodpornego naczynia – zaczynamy naszą dzisiejszą kulinarną akcję.
- Jesteśmy w kręgu kuchni azjatyckiej, dlatego do przygotowania naszej potrawy użyjemy makaronu pochodzącego z tego właśnie regionu. Makaron azjatycki występuje w wielu wariantach, ale my proponujemy makaron chiński na bazie pszenicy i jajka. Makaron chiński gotujemy al dente (tu Azja zbliża się do Włoch), czyli około 5 minut.
- W międzyczasie przygotowujemy warzywa: ciachamy, krajamy, rozdrabniamy: pak choy kroimy na słupki, cebulę na plasterki, czosnek siekamy, imbir ścieramy na tarce.
- Następnie podsmażamy je na oliwie – najpierw cebulę, do której (kiedy już zmięknie) dorzucamy czosnek, imbir, a na końcu pak choya. Pak choy trafia na patelnię jako ostatni, ponieważ szybko nabiera miękkości, a chcemy, aby był jędrny, a jego struktura była wyczuwalna.
- Podsmażone warzywa mieszamy z sosem Hoisin (gotowym lub przygotowanym samodzielnie). Następnie dodajemy do nich ugotowany makaron chiński, bazylię i edamame (opcjonalnie).
- Całość wieńczy dodany na końcu, podgrzany w piekarniku wędzony łosoś MOWI. I oto on, łosoś z makaronem azjatyckim.
Nie zapominamy też o kwaśno-ostrej sałatce z kolendrą, która swoją zielenią ciekawie kontrastuje z ciemnym kolorem naszego makaronu. Możecie ją przygotować jako pierwszą. Choćby po to, aby nie trzeba było ponownie odgrzewać przygotowanego makaronu.
Przepis na sałatkę jest prosty:
- Kroimy ogórka (słupki, kostka, talarki – kształt wedle uznania),
- dodajemy do niego kolendrę, sezam, chilli,
- wszystko zalewamy octem i mieszamy.
- Po kilku minutach odsączamy nadmiar octu i soku i… cieszymy się świeżym, orientalnym smakiem.
Jeżeli zachwycił Was łosoś z makaronem azjatyckim koniecznie musicie spróbować sałatki makaronowej z wędzonym łososiem, papryką, marchewką i oliwkami oraz pieczonyego łososia w sosie Teriyaki z makaronem i warzywami.

- MOWI SIGNATURE Łosoś wędzony na gorąco – 4 opakowania
- 3 łyżki sosu hoisin
- 2 łyżki oleju do smażenia
- 2 gniazdka makaronu chińskiego
- 1 ząbek czosnku
- 2 sztuki czerwonej cebuli
- 1 łyżka imbiru pokrojonego w cienkie plastry
- 1 sztuka pak choy
- 3 łyżki edamame (opcjonalne)
- 2 łyżki posiekanej bazylii (tajskiej lub zwykłej)
- 1 sztuka ogórka
- 1 sztuka zielonej chilli
- 1 łyżeczka sezamu
- 1 łyżeczka octu ryżowego
- 1 łyżeczka kolendry