
Przepis zaczynamy od otworzenia paczki i wyciągnięcia MOWIjki. W niej ląduje łosoś, który za chwile będzie smakował jak łosoś z grilla i to w dodatku po meksykańsku! Kiedy już włożycie do MOWIjki łososia, skręćcie jej koniec tak aby nie ulatywało z niego powietrze i połóżcie na rozpalonym grillu. Dzięki temu aromat i soczystość zostaną wewnątrz a Wy za 15-20 minut będziecie cieszyć się kuchnią tex-mex i smakować łososia MOWI po meksykańsku.
Łosoś w MOWIjce jest już na grillu? Pora przygotować meksykańską sałatkę! Bierzemy chilli, kmin rzymski, cebulę oraz posiekanego w kostkę pomidora. Mieszamy je ze sobą, dodajemy sok z limonki, który nada naszej sałatce kwaskowatości oraz odrobinę oliwy extra virgin. Mieszamy, mieszamy, mieszamy i… gotowe! Odkładamy część przygotowanej sałatki na talerz, a do pozostałej dodajemy fasolę lub pastę z czerwonej fasoli i znów mieszamy! Po chwili salsa meksykańska gotowa a my możemy wrzucić na grilla taco shells, tak aby złapały nieco ciepła.
Kukurydziane tacosy rozgrzały się? Doskonale! Zdejmujemy je z grilla, smarujemy salsą z czerwoną fasolą i do środka wkładamy plasterki awokado oraz pociętą sałatę lodową. Rzecz jasna awokado trzeba najpierw obrać a sałatę pokroić, ale to zajmie Wam chwilę. Ciepłe tacosy kładziemy na talerz obok przygotowanej na początku sałatki.
Zaglądamy na grilla, a tam łosoś z grilla w MOWIjce właśnie kończy się piec. Zdejmujemy go z grilla, wyjmujemy z MOWIjki i czekamy chwilę, tak żeby odpoczęło po pieczeniu. Po kilku momentach układamy je na sałatce na talerzu i… gotowe! Porcja grillowa z łososia, czyli łosoś z grilla meksykańskie barbecue jest gotowy! Nie wierzycie? Spróbujcie sami! Prawda, że smaczne? Prawda, że proste? Prawda, że szybkie?